W leczeniu ran potrzebujemy telemedycyny i rozszerzenia kompetencji pielęgniarek - wywiad z prof. Tomaszem Banasiewiczem
Eksperci Leczenie ran Newsy Pod sliderem Wywiady

W leczeniu ran potrzebujemy telemedycyny i rozszerzenia kompetencji pielęgniarek – wywiad z prof. Tomaszem Banasiewiczem

Ten tekst przeczytasz w 7 min.

Rozwój telemedycyny, zwiększenie kompetencji pielęgniarek i stworzenie sieci systemów poradni to, jak podkreśla prof. Tomasz Banasiewicz, szansa na poprawę jakości leczenia ran w Polsce. „Punktem wyjścia w chirurgii powinno być to, aby chirurg myślał o gojeniu rany, która powstanie wskutek przeprowadzonej przez niego operacji. O ranach należy myśleć już na etapie kwalifikacji pacjenta i przygotowania do zabiegu operacyjnego” – mówi ekspert, członek zarządu Stowarzyszenia Naukowego Leczenia Ran.

Natalia Janus, ForumLeczeniaRan.pl: Jak ocenia Pan poziom leczenia ran w Polsce?

Prof. Tomasz Banasiewicz: Uważam, że w tej kwestii mamy w Polsce olbrzymie zróżnicowanie poziomu leczenia ran. Mamy bardzo duży potencjał. Świetnie wyszkolonych specjalistów, jak również ośrodki, w których leczenie ran odbywa się na poziomie światowym. Uczestnicząc w zjazdach i dyskusjach w Europie i na świecie, przedstawiane zabiegi wykonywane w Polsce budzą uznanie wśród najwyższej klasy ekspertów. Z drugiej strony, brakuje w Polsce struktury organizacyjnej, a jest to problem nie do końca zależny od personelu medycznego. Duża część osób zajmująca się ranami nie wprowadza nowych standardów, metod i zdarza się, że trafiają do nas pacjenci, których dotychczasowe leczenie było odległe od ideału czy chociażby dobrego standardu.

Jakie to może mieć konsekwencje?

– To prowadzi do sytuacji, kiedy świadomość lekarza rodzinnego czy nawet specjalistów, którzy nie uczestniczą aktywnie w leczeniu ran nie jest najlepsza. Jest to również zapomniany obszar działań w zakresie refundacji NFZ. To prowadzi do braku chęci rozwoju tych struktur. Myślę, że brakuje „pozytywnego napędu”, aby szpitale chciały leczyć rany. Należy również podkreślić, że leczenie ran w Polsce w modelach finansowych nie jest w żaden sposób związane z jakością tego leczenia. Można kiepsko leczyć ranę przez 5 lat i co 2 tygodnie wpisywać wizyty pacjenta, na których nie robi się nic.

Co realnie możemy zrobić żeby poprawić stan leczenia ran w Polsce?

– Według mnie, należałoby zadbać przede wszystkim o trzy podstawowe czynniki, które wpłynęłyby na stan leczenia ran w Polsce. Po pierwsze należałoby zwiększyć kompetencje pielęgniarek zajmujących się leczeniem ran, które powinny być podstawą systemu. Drugą kwestią powinno być stworzenie sieci systemów poradni, w których procedury byłyby nastawione i pozwalałyby na efektywne leczenie ran. Natomiast trzecim bardzo ważnym czynnikiem, jest wejście na poziom XXI wieku, a więc kwestia systemów medycznych, przepływu informacji czy systemów telemedycznych, bez których nie posuniemy się do przodu przy tej ilości pacjentów z raną przewlekłą w Polsce i tą ilością personelu, którą mamy. Rzeczą fizycznie niemożliwą jest prowadzenie dobrej jakości opieki nad wszystkimi pacjentami w modelu klasycznym.

Jest Pan członkiem zarządu m.in. Stowarzyszenia Naukowego Leczenia Ran. Dlaczego zdecydował się Pan współtworzyć to Stowarzyszenie?

Jestem nastawiony na potrzebę edukacji w środowisku szeroko rozumianego leczenia ran, zarówno wśród lekarzy, pielęgniarek, dietetyków i fizjoterapeutów. Uważam, że te inicjatywy są bardzo ważne i jeżeli są osoby, które robią coś w tym kierunku to warto się do tego włączyć. Przynosi to korzyści dla wszystkich, również dla mnie – ta współpraca stymuluje naszą kreatywność. To jest takie pozytywne napędzanie się nawzajem.

Dlaczego dla Pana, dla chirurga, leczenie ran stało się tak ważnym obszarem?

– Pracuję w klinice, która wykonuje rozległe zabiegi w obrębie przewodu pokarmowego i gruczołów endokrynnych. W swojej praktyce przeszedłem drogę, która nauczyła mnie patrzeć na te rany jako bardzo istotny element leczenia. Myślę, że punktem wyjścia w chirurgii powinno być to, aby chirurg myślał o gojeniu rany, która powstanie wskutek przeprowadzonej przez niego operacji. O ranach należy myśleć już na etapie kwalifikacji pacjenta i przygotowania do zabiegu operacyjnego.

Dlaczego to tak ważne?

– Epidemia COVID-10 jest doskonałym przykładem tego, jak ważne jest skuteczne leczenie ran w szpitalach. Jak ważne jest to, aby pacjenci wychodzili ze szpitala szybko, z dobrze wygojoną raną. Aby nie było powikłań pooperacyjnych, reoperacji, przedłużonych pobytów oraz by nie doszło do pogorszenia stanu ogólnego pacjenta wskutek zakażenia miejsca operowanego, ponieważ stwarza to bardzo duże ryzyko zakażenia koronawirusem.

Jeżeli będziemy skutecznie leczyć rany w ambulatoriach to dużo mniej pacjentów będzie wymagało leczenia szpitalnego?

– Medycyna już od dawna jest działaniem zespołowym. Widzimy to doskonale na przykładzie ran, gdzie ostateczna jakość leczenia jest warunkowana tym najsłabszym elementem zespołu. Co z tego, że będziemy mieli świetnie wykonany zabieg, jak nie będziemy mieli poradni pooperacyjnej, poszpitalnej, w której pacjent byłby doleczony i dostałby zalecenia.

Kierowana przez Pana Klinika na portalu społecznościowym prowadzi cykl webinarów. Dlaczego zdecydowaliście się dostarczać wiedzę w ten sposób?

– Bardzo się cieszę, że się tego podjęliśmy, ponieważ odbiór jest dużo lepszy niż się tego spodziewaliśmy. Okazało się, że tych webinarów słuchają nie tylko studenci, ale również pielęgniarki, dietetyczki, fizjoterapeuci, a nawet pacjenci. W związku z tym planujemy również cykl wykładów, podczas których to pacjenci opowiedzą o problemach, które były dla nich najistotniejsze, leżąc na oddziale. Ten zupełnie inny punkt widzenia narodził się właśnie dzięki tej interaktywności podczas wykładów. Te wykłady to przede wszystkim niesamowite zaangażowanie wszystkich pracowników Kliniki, którzy podeszli do nich nie jak do męczącego obowiązku, ale jak do wyzwania. Włożyli w to naprawdę dużo pasji, bardzo im za to dziękuję!

Czy Pana zdaniem forma edukacji w branży medycznej ma szansę zmienić się na stałe na online?

– Myślę, że tak. Uważam, że ta formuła on-line stanie się zmianą mentalną. Te nowe formy wymuszą nowy model kształcenia i paradoksalnie będzie to pewien krok do przodu.

W leczeniu ran potrzebujemy telemedycyny i rozszerzenia kompetencji pielęgniarek - wywiad z prof. Tomaszem Banasiewiczem

Kto najchętniej śledzi informacje związane z innowacjami w leczeniu ran?

– Obserwuję przez lata, że pielęgniarki bardzo aktywnie uczestniczą w aktualizowaniu wiedzy. Mogę śmiało powiedzieć, że mam zespół w którym jakość działania pielęgniarek opatrunkowych jest na wysokim poziomie. Współpraca z pielęgniarkami opatrunkowymi to lepszy efekt leczenia oraz ogromne wsparcie dla chirurga. Wymaga to oczywiście pewnej dojrzałości i partnerstwa, ponieważ jeżeli pojawia się problem, który wymaga interwencji chirurgicznej – powinna być ona niezwłocznie wdrożona, aby pielęgniarka również miała poczucie wsparcia.

Czy daleko nam do metod chirurgicznych stosowanych w Europie czy na świecie?

– Ta różnorodność została dokładnie przedstawiona na podstawie programu mającego na celu poprawę jakości przeprowadzanych operacji, który został przeprowadzony pod egidą LAPCO. Jak się okazało, z tych jednostek, które miały być potencjalnie jednostkami szkolącymi na najwyższym poziomie, kilka z nich zostało zakwalifikowanych jako poziom absolutnie mistrzowski. Natomiast część ośrodków została zakwalifikowana jednak jako te, które wymagają szkolenia i poprawy, część ośrodków wymaga tego w dużym zakresie, a część w ogóle w tym nie uczestniczy.

Co wpływa na to, że ten rozrzut jest tak duży?

– W dziedzinie stosowanego leczenia chirurgicznego jest też niestety spora uznaniowość. Jestem przeciwnikiem sztywnych rekomendacji i wytycznych, które nakazują specjaliście wykonać pewne procedury. Chirurg musi mieć możliwość indywidualnego ustawienia leczenia, ale jednak znajomość rekomendacji i wytycznych powoduje, że nawet jeżeli my ten standard przekraczamy to wiemy, kiedy i dlaczego. Z tym jest rzeczywiście spory problem.

Jaki wpływ na poziom chirurgii mają struktury organizacyjne?

– Jeżeli zabiegi chirurgiczne czy procedury zabiegowe rozliczane byłyby po wypełnieniu standaryzowanego formularza zabiegu, który zostałby wprowadzony przez NFZ jako rodzaj szablonu warunkującego rozliczenie to okazałoby się, że w bardzo prosty sposób możemy wprowadzić standard opisu zabiegu, który byłby wskazówką dla operatora, co on w czasie tego zabiegu powinien wykonać. Jeżeli musiałby określić zakres usuniętych węzłów czy nazwać przy chirurgii onkologicznej podwiązane naczynia krwionośne, to okazałoby się, że śródoperacyjnie musiałby o tym pomyśleć. Pokazuje to, że nie mamy ułatwienia na poziomie administracyjnym czy zarządzania, które ułatwiłyby nam tą standaryzację i poprawiły jakość leczenia. Kwestią, którą należałoby również usystematyzować jest przepływ danych medycznych i utworzenie dobrze działającej, kompatybilnej bazy danych pacjenta.

Pacjenci z jakimi problemami najczęściej do Pana trafiają?

– W swojej praktyce zajmuję się chirurgią przewodu pokarmowego, dlatego mam dwie grupy pacjentów. Pacjentów z grupy powikłań zabiegów w obrębie przewodu pokarmowego, to są przede wszystkim rany w przebiegu przetok, stanów po rozległych resekcjach i wycięciach. Natomiast drugą grupę pacjentów stanowią pacjenci, którzy trafiają do kliniki z ranami o różnej etiologii. Często są to przewlekłe rany kończyn dolnych, leczone już przez wiele miesięcy czy nawet lat.

Każdemu z nich można pomóc?

– Są to czasami przypadki już po amputacji. Dlatego niestety, ale nie każdemu jestem w stanie pomóc. Jest to dla nas olbrzymi problem. Bardzo często wiem, jak tym pacjentom można by pomóc, ale w warunkach organizacyjnych mojego szpitala nie mam najmniejszej możliwości takich działań. Natomiast jeżeli chodzi o sprzęt i wiedzę mojego zespołu jesteśmy w stanie wiele zrobić.

Czy w Polsce faktycznie wykonuje się za dużo amputacji? Jak zminimalizować tą liczbę?

– Bolączką jest również niska wycena świadczeń z zakresu leczenia ran. Są to procedury dla każdego szpitala totalnie nieopłacalne. Nie ma przełożenia, że dzięki leczeniu tego rodzaju ran bardzo często można byłoby uniknąć amputacji. A należy pamiętać, że pacjent po amputacji staje się do końca życia biorcą systemu. To są setki tysięcy złotych wydanych w skali życia takiego pacjenta, dlatego, że zabrakło gdzieś paru tysięcy złotych na wycenę procedur taką, aby szpital chciał zbudować chociażby zaplecze pobytowe dla tej grupy pacjentów.

W ramach ostrego dyżuru, przyjmujemy czasem pacjentów, u których amputacja jest nie tylko jedynym, ale i pilnym wyjściem. Są to pacjenci w stanie septycznym z powodu martwicy, która niejednokrotnie rozwija się miesiącami.

Jest Pan twórcą i redaktorem naczelnym czasopisma „Negative Pressure Wound Therapy Journal”. Terapia podciśnieniowa to Pana konik?

– Ten rodzaj terapii wymaga niezwykle indywidualnego podejścia. Bazuje na prostym zestawie sprzętowym, który można użyć w różnych modyfikacjach i różnych zastosowaniach. Biorąc pod uwagę, jak leczyłem daną ranę 5, 10 czy 15 lat temu widzę, że na każdym z tych poziomów leczyłem inaczej, a dziś leczyłbym ją w zupełnie inny sposób. Terapia podciśnieniowa to ciągłe szukanie tej optymalnej formuły przy pomocy głównie głowy i rąk – sprzęt jest jedynie dodatkiem.

Jakie działania są dla Pana Profesora najważniejsze w najbliższym czasie?

– Przede wszystkim praca dla pacjentów, ale też edukacja, kontynuacja realizacji webinarów, działania edukacyjne w ramach m.in. takich towarzystw jak Stowarzyszenie Naukowe Leczenia Ran czy Polski Klub Koloproktologii, którego jestem prezesem. Kolejną bardzo ważną kwestią są działania związane ze stomią prowadzone we współpracy z Polskim Towarzystwem Pielęgniarek Stomijnych i Polskim Towarzystwem Stomijnym. Będziemy tworzyć zalecenia pokazujące, jak wyznaczyć miejsce na stomię. Widzimy taką potrzebę, ponieważ jak wynika z ankiety przeprowadzonej wśród pielęgniarek stomijnych w Polsce 1/3 pacjentów nie ma wyznaczonego miejsca wyłonienia stomii przed operacją, a 1/5 pielęgniarek słyszy od lekarza, aby nie wyznaczały miejsca na stomię, bo zestresują pacjenta. To nam pokazuje, ile mamy jeszcze w edukacji do zrobienia.

Przeczytaj także:

53 thoughts on “W leczeniu ran potrzebujemy telemedycyny i rozszerzenia kompetencji pielęgniarek – wywiad z prof. Tomaszem Banasiewiczem

  1. ritonavir will decrease the level or effect of ifosfamide by affecting hepatic intestinal enzyme CYP3A4 metabolism cialis super active In a single dose study, concomitant administration of doxycycline hyclate tablets with a 1000 calorie, high fat, high protein meal which included dairy products, in healthy volunteers, resulted in a decrease in the rate and extent of absorption and delay in the time to maximum concentrations

  2. I am extremely impressed with your writing talents and also with the layout to your weblog. Is that this a paid topic or did you customize it your self? Either way stay up the excellent quality writing, it’s uncommon to see a great blog like this one today..

  3. In the awesome pattern of things you receive a B- for effort and hard work. Exactly where you misplaced me personally was first on your specifics. As they say, details make or break the argument.. And that couldn’t be more correct here. Having said that, allow me reveal to you just what did do the job. Your text is actually rather convincing which is possibly why I am taking the effort in order to comment. I do not make it a regular habit of doing that. Next, whilst I can certainly notice the leaps in reasoning you come up with, I am not convinced of just how you seem to connect your ideas which in turn help to make the conclusion. For the moment I will yield to your issue however hope in the foreseeable future you actually connect your facts better.

  4. I must express my thanks to this writer just for rescuing me from this type of incident. As a result of looking throughout the search engines and obtaining notions which are not helpful, I believed my entire life was done. Living minus the approaches to the difficulties you’ve fixed through this guideline is a serious case, as well as those which may have adversely damaged my entire career if I hadn’t come across your website. That mastery and kindness in dealing with a lot of stuff was very helpful. I am not sure what I would have done if I hadn’t come upon such a point like this. I am able to at this point relish my future. Thanks a lot so much for the high quality and sensible guide. I won’t be reluctant to suggest your web site to anybody who ought to have guidance on this subject matter.

  5. Does your blog have a contact page? I’m having a tough time locating it but, I’d like to shoot you an e-mail. I’ve got some creative ideas for your blog you might be interested in hearing. Either way, great website and I look forward to seeing it grow over time.

  6. I precisely desired to say thanks all over again. I am not sure the things I would have worked on in the absence of the advice shared by you directly on such a area of interest. It truly was an absolute depressing difficulty in my position, nevertheless witnessing this professional manner you managed it took me to jump for joy. I am grateful for your guidance and even hope that you know what an amazing job you happen to be doing educating the rest with the aid of a web site. I know that you haven’t met any of us.

  7. Greetings! Quick question that’s completely off topic. Do you know how to make your site mobile friendly? My weblog looks weird when viewing from my iphone. I’m trying to find a theme or plugin that might be able to resolve this issue. If you have any suggestions, please share. Thanks!

  8. I have been exploring for a little for any high quality articles or weblog posts in this kind of area . Exploring in Yahoo I ultimately stumbled upon this site. Reading this info So i am glad to show that I’ve a very just right uncanny feeling I found out just what I needed. I most unquestionably will make certain to do not disregard this web site and give it a glance regularly.

  9. I haven’t checked in here for a while as I thought it was getting boring, but the last few posts are good quality so I guess I’ll add you back to my everyday bloglist. You deserve it my friend 🙂

  10. I am not positive the place you’re getting your info, but great topic. I must spend some time studying much more or figuring out more. Thank you for magnificent information I used to be in search of this information for my mission.

  11. I’m often to blogging and i actually admire your content. The article has actually peaks my interest. I’m going to bookmark your website and keep checking for new information.

  12. Pingback: relax music
  13. Pingback: driver license
  14. Fantastic blog! Do you have any tips and hints for aspiring writers? I’m hoping to start my own blog soon but I’m a little lost on everything. Would you recommend starting with a free platform like WordPress or go for a paid option? There are so many options out there that I’m totally confused .. Any ideas? Bless you!

  15. Today, while I was at work, my sister stole my apple ipad and tested to see if it can survive a 40 foot drop, just so she can be a youtube sensation. My iPad is now broken and she has 83 views. I know this is completely off topic but I had to share it with someone!

  16. Write more, thats all I have to say. Literally, it seems as though you relied on the video to make your point. You clearly know what youre talking about, why waste your intelligence on just posting videos to your blog when you could be giving us something informative to read?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.